Kilka lat temu będąc na Ukrainie miałam przyjemność spróbować coś czego jeszcze nigdy nie jadłam. Mało tego, nie pomyślałabym nawet, że tak można to przyrządzić. Na talerzu obok kaszy i czegoś tam jeszcze dostałam kiszonego pomidora. Pierwsze wrażenie - dziwne to. Aczkolwiek zjadłam. Później stwierdziłam, że te coś było całkiem fajne.
W końcu dojrzałam do tego aby ukisić pomidory w domu. Uwielbiam kiszonki, codziennie zjadam coś ukiszonego.
Pomidory kiszone
Składniki:
pomidory (najlepiej mięsiste, twarde, dojrzałe, np. lima)
woda przegotowana lub filtrowana
sól kamienna
suszony koper (1-2 baldachimy)
odrobina chrzanu (korzeń)
czosnek (kilka ząbków)
Wykonanie:
pomidory myjemy i wkładamy do dużego słoja
do słoika wrzucamy też koper, czosnek i chrzan
zalewamy wodą posoloną (1 łyżka soli na litr wody) aż przykryjemy wszystkie pomidory
obciążamy na wierzchu aby pomidory nie wystawały ponad zalewę
przykrywamy ściereczką i odstawiamy na tydzień
po ukiszeniu przechowywać w lodówce
pomidory przed ukiszeniem
pomidory po tygodniu kiszenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za komentarz, doceniam, że odwiedzasz moją stronę