Chińska zupa to potrawa, którą uwielbiałam w dzieciństwie. Ale dlaczego moja mama nazywała ją zupą? Może przez to, że przez chwilę była jak gęsta zupa - po chwili jednak gęstniała na maksa.
Skąd ta nazwa to też nie wiem - może dlatego, że głównym składnikiem jest ryż?
Z tą zupą to jest tak jak z pierogami ruskimi albo plackami po węgiersku albo też polką (jak sama nazwa wskazuje - narodowym tańcem czeskim).
Chińska zupa
Składniki:
2 szklanki ryżu białego
5 szklanek wody
ok. 2 szklanki świeżego agrestu
Przygotowanie:
Wodę zagotować, wsypać do wrzątku opłukany ryż, gotować ok. 20-25 minut.
Agrest, najlepiej bardzo dojrzały, opłukać, nie trzeba obierać z końcówek, wrzucić do garnka. Dodać odrobinę wody, agrest sam puści sok, zagotować krótko aż zmięknie.
Gdy ryż się ugotuje przelewamy do niego agrest, mieszamy i gotowe.
Jak musisz możesz posłodzić,
jak użyjesz dojrzałych, słodkich owoców to słodzenie okaże się zbędne.
Uwaga: jeżeli chcemy uzyskać rzadszą zupę dajemy więcej wody do gotowania ryżu.
Uwaga: jeżeli chcemy uzyskać rzadszą zupę dajemy więcej wody do gotowania ryżu.
W wersji oryginalnej moja mama zawsze do ryżu dodawała agrest ze słoika (domowe przetwory - agrest zasypany cukrem, pasteryzowany w słoiku), no ale dodatek cukru to nie to co chciałabym widzieć w moim jedzeniu. Dlatego zupę chińską robię tylko latem, gdy mam dostęp do świeżych dojrzałych owoców.
Ostatnio zrobiłam też wersję potrawy z agrestem i wydrylowanymi czereśniami.
Jednakże ponad wszystko wolę z samym agrestem.
Smacznego!
Ciekawy pomysł, uwielbiam ryż a owoce jeszcze bardziej ;)
OdpowiedzUsuńZrobiłam, pycha :-)
OdpowiedzUsuńDzięki za pomysł :-)
cieszę się, że smakowało :)
Usuń